Jak zacząć korzystać z AI – praktyczny przewodnik dla początkujących

Zdaję sobie sprawę z tego, że żyję w bańce informacyjnej. Mój LinkedIn na okrągło krzyczy:
- „AI zmienia zasady gry”
- „Wsiądź do tego pociągu, zanim ci odjedzie!”
- „Po co tracisz czas na zadania, które może zrobić za ciebie sztuczna inteligencja?!”
Gdybym miał opierać się tylko na tym kanale, powiedziałbym, że z AI w pracy korzysta już cały internet. A już na pewno każdy marketer czy przedsiębiorca.
Tymczasem prawda jest zupełnie inna.
Dlaczego wiele osób wciąż nie korzysta z AI?
Mnóstwo ludzi – również właścicieli biznesów i marketingowców – wciąż stroni od AI. Prawdopodobnie coś tam o niej słyszeli, ale żeby skorzystać, to już niekoniecznie.
Przyczyn takiego stanu rzeczy upatruję w kilku czynnikach (kolejność losowa):
- Nie znają możliwości AI i przez to nie widzą w niej wartości;
- Sądzą, że aby korzystanie z AI miało sens, muszą pisać skomplikowane, rozbudowane prompty;
- Nie chcą płacić za subskrypcję;
- Spróbowali, ale otrzymali kiepską odpowiedź i zrezygnowali z dalszych prób.
Tymczasem każda z tych przeszkód tak naprawdę przeszkodą nie jest. Aby wystartować – zobaczyć, czym ta sztuczna inteligencja jest, nie potrzeba wiele. A już na pewno nie potrzeba rozbudowanych instrukcji, kursów. I nie trzeba za to płacić.
Pozwólcie, że Wam to pokażę.

Jak zacząć korzystać z AI w pracy – pierwsze kroki
Najlepszą drogą do poznania możliwości AI jest skorzystanie z jednego z chatbotów jak ChatGPT, Claude czy Gemini. Z dwóch powodów:
- Jest to najprostsza droga. Piszesz wiadomość i otrzymujesz odpowiedź. Po polsku. W interfejsie, który wygląda jak chat, z którego korzystasz wiele razy dziennie (Messenger, WhatsApp, Slack…).
- Jakieś teksty pisze każdy. Właściciel firmy, programista, spec od automatyzacji, marketing manager… Każdy z nich coś komuś wysyła: odpowiedź na maila, prośbę o sprawdzenie zadania, informację o zakończeniu prac. Dlatego łatwo zidentyfikujesz moment, w którym sztuczna inteligencja może Ci się przydać.
Dlatego pierwszą rzeczą, którą powinieneś zrobić, to:
Ze swojej listy zadań na dziś wybierz jedną rzecz, która wymaga napisania czegoś (mail, post, raport etc.)
Następnie:
Wejdź na stronę ChatGPT (https://chatgpt.com/), załóż konto i rozpocznij nowy chat.
(Alternatywnie możesz skorzystać z Clauda {https://claude.ai/} lub Gemini {gemini.google.com/app})
Trzeci, ostatni krok to:
Napisz i wyślij wiadomości do chatbota, w którym opiszesz swoje wyzwanie i powiesz, czego potrzebujesz. Pisanie instrukcji, szczególnie w prostych zadaniach, nie jest może rocket science, ale kilka zasad warto znać.
Najważniejszą z nich jest „garbage in, garbage out” – jeśli dasz chatbotowi nieuporządkowany, bezsensowny wkład, to i taką odpowiedź otrzymasz. I jest to bardzo ważne – łatwo zrazić się do korzystania z AI po otrzymaniu jednej czy drugiej odpowiedzi, która w niczym nie pomaga. Tymczasem przyczyną bezużytecznych odpowiedzi bardzo często jest bezwartościowy wkład.
Dlatego w następnych akapitach bliżej przyjrzę się sztuce tworzenia poleceń.
Wskakuj na pokład!
Newsletter jeszcze nie wypłynął w regularny rejs, ale już zbieram załogę! Zostaw maila, a dam Ci znać, kiedy wypływamy!
Elementy dobrego promptu dla ChatGPT na konkretnym przykładzie
Żeby zmaksymalizować wartość praktyczną tej części artykułu, wybrałem jedno zadanie, w którym AI może Ci pomóc już na początku przygody.
Wyobraź sobie, że jesteś właścicielką kina studyjnego. Pod Twoim ostatnim postem na Facebooku pojawił się taki komentarz:
„NIE POLECAM!! Zostałam z dzieckiem wyproszona z seansu bez powodu! Dziecko się 3 razy głośno zaśmiało i że niby przeszkadza, a teraz jest zapłakane! Ja tego tak nie zostawię!”
Ty jednak wiesz, że prawda jest zupełnie inna:
- dziecko zachowywało się wzorowo,
- problemem było zachowanie klientki – głośna rozmowa przez telefon i świecenie ekranem w oczy innym widzom,
- kilka osób zgłosiło skargę,
- obsługa dwukrotnie zwracała uwagę (przy drugim razie informując przy świadkach, jakie będą konsekwencje kolejnego naruszenia),
- dopiero wtedy poproszono ją o opuszczenie sali.
Jesteś pewna, że racja jest po Twojej stronie i chcesz to pokazać. Z drugiej strony wiesz, że sytuacja wymaga dużej delikatności i wyczucia, bo mamy tu publiczną skargę, emocje (dziecko, płacz, poczucie krzywdy). Musisz więc napisać to wyjątkowo dobranymi słowami, ale tworzenie takich komunikatów nie jest Twoją mocną stroną.
To jest moment, w którym z odsieczą przychodzi ChatGPT. Aby udzielił Ci takiej odpowiedzi, jakiej potrzebujesz, musisz mu przekazać:
- Kontekst – kim jesteś, co dokładnie się stało, jakie były fakty;
- Zadanie – czego oczekujesz od ChatGPT, co dokładnie model ma zrobić;
- Oczekiwany ton i styl oraz dodatkowe warunki – jak ta odpowiedź ma brzmieć? Co chcesz, żeby wybrzmiało?

Dobra instrukcja dla ChatGPT (albo innego Wielkiego Modelu Językowego) mogłaby w tym przypadku brzmieć tak:
Pomóż mi napisać odpowiedź na publiczną skargę klientki w social mediach. Jestem właścicielką studyjnego kina „Kameralne” i prowadzę jego profil na Facebooku. Moja klientka zostawiła taki komentarz pod moim postem: „NIE POLECAM!! Zostałam z dzieckiem wyproszona z seansu bez powodu! Dziecko się 3 razy głośno zaśmiało i że niby przeszkadza, a teraz jest zapłakane! Ja tego tak nie zostawię!”
Fakty są takie: dziecko zachowywało się wzorowo. Problemem było zachowanie klientki – głośna rozmowa przez telefon i świecenie ekranem po oczach innym widzom. Kilka osób zgłosiło skargę obsłudze. Dwukrotnie zwracaliśmy uwagę przy świadkach, przy czym przy drugim razie jasno poinformowaliśmy, że kolejne zakłócenie seansu będzie wiązało się z koniecznością opuszczenia sali. Dopiero po ponownym zakłóceniu poprosiliśmy o opuszczenie sali.
Chcę, aby odpowiedź była:
- empatyczna, spokojna, pojednawcza (nie atakujemy klientki, nie obwiniamy dziecka),
- oparta na faktach,
- pokazująca, że działaliśmy zgodnie z zasadami i procedurą,
- podkreślająca dbałość o komfort wszystkich widzów,
- utrzymana w profesjonalnym, kulturalnym tonie,
- rozpoczęta od zrozumienia trudnych emocji
Muszę przyznać, że odpowiedzi wygenerowane przez ChatGPT w takiej sytuacji można opublikować właściwie bez zmian. Oto ona:
Pani (imię), rozumiemy, że ta sytuacja była dla Pani i dziecka trudna i budzi silne emocje. Bardzo nam przykro, że wspomnienia z wizyty w naszym kinie są dla Państwa przykre.
Zależy nam, aby „Kameralne” było miejscem, gdzie każdy widz — niezależnie od wieku — czuje się komfortowo.
W opisanym przypadku nasza obsługa reagowała po zgłoszeniach od kilku widzów dotyczących zakłóceń seansu. Dwukrotnie zwracaliśmy uwagę w obecności świadków i informowaliśmy, jakie będą konsekwencje w razie ponownego zakłócenia. Dopiero wtedy, gdy sytuacja się powtórzyła, poprosiliśmy o opuszczenie sali.
Podkreślamy, że dziecko nie było powodem interwencji — nie mamy żadnych zastrzeżeń do jego zachowania. Nasze działania wynikały wyłącznie z troski o komfort wszystkich obecnych na seansie, co jest naszym obowiązkiem.
Bardzo zależy nam na dialogu i znalezieniu rozwiązania, które pozwoli odbudować zaufanie. Zapraszamy do kontaktu w wiadomości prywatnej lub bezpośrednio z naszą obsługą, abyśmy mogli spokojnie porozmawiać o tej sytuacji.
Pamiętaj, że nie zawsze pierwsza odpowiedź będzie idealna. Dlatego zmieniaj prompt, proś o kilka różnych wersji, wskazuj fragmenty, które należy zmienić. To tak zwana „iteracja” – nieodzowna rzecz przy współpracy z AI.
A jeszcze mały test – sprawdźmy, jak brzmi zaproponowana odpowiedź, gdybyśmy w tworzeniu prompta poszli po linii najmniejszego oporu. Czyli po prostu:
Jestem właścicielką studyjnego kina „Kameralne” i prowadzę jego profil na Facebooku. Moja klientka zostawiła taki komentarz pod moim postem: „„NIE POLECAM!! Zostałam z dzieckiem wyproszona z seansu bez powodu! Dziecko się 3 razy głośno zaśmiało i że niby przeszkadza, a teraz jest zapłakane! Ja tego tak nie zostawię!” Napisz odpowiedź.
Zaproponowana odpowiedź brzmi:
Dzień dobry (imię)
jest nam bardzo przykro, że spotkała Panią taka sytuacja i że wspomnienia z wizyty w naszym kinie są dla Pani i dziecka tak trudne. Zależy nam, aby każdy widz czuł się w „Kameralnym” mile widziany i komfortowy.
Chcielibyśmy dokładnie wyjaśnić tę sprawę – prosimy o kontakt w wiadomości prywatnej lub pod adresem (adres), abyśmy mogli wspólnie przyjrzeć się okolicznościom i znaleźć dobre rozwiązanie.
Z góry dziękujemy za możliwość rozmowy i liczymy, że uda nam się odbudować Pani zaufanie do naszego kina.
Zespół Kina Kameralne 🎬
No nie jest to taka treść, o jaką nam chodziło. Dobrze widzisz na tym przykładzie, jak ważne jest dostarczenie kontekstu i wyartykułowanie swoich oczekiwań.
Mam nadzieję, że ta mięsista część artykułu dobrze zobrazowała Ci możliwości, które daje AI w codziennej pracy. Równie dobrze, po dostarczeniu kontekstu, sprawdzi się kiedy:
- dostaniesz maila, na którego nie wiesz jak odpowiedzieć;
- potrzebujesz podsumować długi raport w kilku zdaniach;
- chcesz spuentować długi artykuł;
- nie wiesz jak wyjaśnić skomplikowaną rzecz w prostych słowach;
- i wielu, wielu innych sytuacjach.

Jak stopniowo rozwijać umiejętności pracy z AI
Pierwszy krok już za Tobą? Serdeczne gratulacje! Mam nadzieję, że widzisz już korzyści z AI w swojej codzienności. Jeśli zastanawiasz się co dalej – spieszę z krótką, rzeczową pomocą.
Testuj kolejne narzędzia
Jest mnóstwo różnych narzędzi, z których możesz korzystać za darmo. Jasne – często w takiej wersji mają ograniczone funkcje i limit wykorzystań. Ale takie opcje w zupełności wystarczają, aby sprawdzić, czy dają Ci fajną wartość, w którą warto zainwestować swoje złotówki. Polecam Ci w szczególności:
- Google AI Studio – generowanie wysokiej jakości grafik i filmów, np. do social mediów albo jako tło na slajdy prezentacji
- ElevenLabs – do tworzenia głosowej narracji z napisanego tekstu lub efektów dźwiękowych, którymi urozmaicisz montowane właśnie video
- Perplexity – wyszukiwanie informacji w sieci wraz z podaniem źródeł, takie Google na sterydach (choć i Google ma obecnie podobne rozwiązania u siebie)
- Udio – tworzenie muzyki (ze słowami i instrumentalnej), np. jako tło pod TikToka
- Napkin – generowanie wizualizacji, diagramów czy map myśli pomocnych przy prezentacjach (przykład poniżej)
- fireflies – tworzenie transkrypcji ze spotkań i spisywanie z nich notatek, next stepów i tego typu rzeczy przydatnych po wszystkich callach.
PS pamiętaj, że obecnie wiele narzędzi ma więcej niż jedno zastosowanie. Wypisałem Ci powyżej te, z których sam najczęściej korzystam.
A oto jeszcze wspomniany diagram od Napkin:

Kolejne kroki w poznawaniu narzędzi
A co możesz zrobić więcej w narzędziu, które już znasz, np. ChatGPT?
Tutaj opcji też jest kilka:
Eksperymentuj z trudniejszymi zadaniami
Zamiast prosić o napisanie jednej odpowiedzi na komentarz, stwórz całą strategię moderacji swojej marki. Skomponuj tone of voice, stwórz pytania do FAQ i wygeneruj przykładowe odpowiedzi. Spisz zasady moderacji. Stwórz instrukcję, z której skorzystać będzie mógł każdy członek zespołu.
Możesz spróbować stworzyć jeden rozbudowany prompt, a możesz skorzystać z techniki prompt chaining, w której skomplikowane zadanie rozbijasz na serię kolejnych instrukcji.
Która opcja sprawdzi się lepiej w Twoim wyzwaniu? Sprawdź!
Połącz możliwości różnych narzędzi
To dopiero świetna zabawa! Stwórz w ChatGPT scenariusz instagramowego reelsa dla swojej marki. Wygeneruj w Midjourney grafiki pasujące do klimatu (opisane wcześniej w ChatGPT), a następnie stwórz z nich animacje za pomocą Veo (Google AI Studio).
Poproś ChatGPT o wygenerowanie skryptu dla lektora oraz opisu muzyki w tle – następnie wygeneruj te rzeczy odpowiednio w ElevenLabs i Udio. Połącz to wszystko w narzędziu do montażu i sprawdź efekt!
Stwórz swój pierwszy model GPT
Modele GPT (w ChatGPT) albo Gemy (w Gemini) to – najogólniej rzecz mówiąc – spersonalizowane Wielkie Modele Językowe. Tak zwani Asystenci. To nic innego jak projekty, w które wkładasz konkretną wiedzę, kontekst i potrzeby.
Możesz np. stworzyć marketingowego pomocnika dla swojej firmy. Wgraj do projektu strategię marketingową i komunikacji, dodaj wiedzę o produktach i usługach oraz FAQ. Napisz instrukcję rozpoczynającą się od „Jesteś doświadczonym Marketing Managerem…”. Dzięki temu każda kolejna rozmowa będzie od razu oparta na tej wiedzy i wytycznych.
PS pamiętaj o zasadach bezpieczeństwa – nie wgrywaj do narzędzi AI informacji i danych, które nie powinny znaleźć się w obcych rękach.

Podsumowanie – AI w pracy jest prostsze, niż myślisz
Myślę, że teraz już dokładnie widzisz, że korzystanie z AI może być naprawdę proste. Nie musisz być ekspertem. Nie musisz inwestować w drogie narzędzia.
Jedyne, czego tak naprawdę potrzebujesz, to identyfikacja jednego elementu z Twojej codzienności, w której AI może być pomocne. Tak oczywistego, jak napisanie jakiejś wiadomości. Małe kroki naprawdę wystarczą – a jeśli poczujesz, że to temat dla Ciebie – eksperymentuj, próbuj, sprawdzaj.
Koniec końców – to również mówię z własnego doświadczenia – z AI można naprawdę nieźle się bawić.