11 najczęściej popełnianych błędów w social mediach, które niszczą Twój marketing

Od 2015 roku przeanalizowałem komunikację setek firm. Dostrzegam dzięki temu wiele błędów w social mediach, które często się powtarzają, a przez które firmy tracą tysiące złotych miesięcznie.
W jaki sposób?
Media społecznościowe to często pierwsze miejsce, w którym potencjalni klienci, pracownicy czy partnerzy biznesowi spotykają się z Twoją marką.
Źle prowadzone profile mogą skutecznie odstraszyć ich wszystkich – zanim w ogóle na poważnie rozważą współpracę z Tobą.
Dlaczego popełnianie tych błędów jest tak kosztowne?
Z roku na rok prowadzenie firmowych social mediów staje się coraz bardziej wymagające. Nie wystarczy już sama obecność i publikowanie od czasu do czasu jakichś postów.
Contentu jest znacznie więcej, niż jakikolwiek użytkownik mediów społecznościowych jest w stanie przetworzyć. Zjawisko „baner blindness” już od dawna obecne jest w SoMe (social mediach), a z chwili na chwilę jest ono coraz mocniejsze.
Te całe social media, a szczególnie komunikacja marketingowa, trochę się już nam wszystkim przejadły.
Dlatego nie ma w nich przestrzeni na działanie bez pomysłu i analizy oraz na ciągłe powtarzanie tych samych błędów.
Pomogę Ci w tym – bazując na doświadczeniu w pracy z ponad 30 branżami, pokażę Ci te błędy i podpowiem, jak możesz sobie z nimi poradzić.
Zaczynajmy!

11 błędów w social media marketingu, które zjadają Twoje pieniądze
Błąd #1: komunikacja bez strategii
Jeden z moich niedawnych klientów nie miał żadnej strategii. Już nie mówię nawet o strategii komunikacji w social mediach, ale o strategii marketingowej czy biznesowej.
Przez to z miesiąca na miesiąc, a nawet z tygodnia na tydzień zmienialiśmy m.in. liczbę postów, ich tematykę, języki publikacji (firma międzynarodowa) czy styl grafik.
To doskonały przykład działania bez zbadania tego, kto jest klientem firmy i czego oczekuje, jakie ma wyzwania i jak mu możemy z nimi pomóc.
To nie tylko marnowanie budżetu na przypadkowe działania, ale też strata szansy na zbudowanie prawdziwej przewagi konkurencyjnej.
W praktyce wygląda to tak: jakaś firma wydaje kilka tysięcy złotych miesięcznie na promocję postów, które nie realizują żadnego konkretnego celu biznesowego. Posty mogą zbierać lajki i komentarze, mogą mieć zasięgi, ale czy będą z tego konkretne leady albo fajna sprzedaż?
Raczej nie.
Odpowiedz sobie na poniższe pytania. Jeśli na któreś z tych pytań nie znasz odpowiedzi – czas to nadrobić.
- W jaki sposób social media wspierają moje cele biznesowe i marketingowe?
- Kim jest mój idealny klient i jak mogę mu pomóc z jego problemami?
- Skąd wiem, czy moje działania są skuteczne?
Błąd #2: bezrefleksyjne kopiowanie działań konkurencji
„Zobaczcie, firma XYZ wykorzystała ten trend, zróbmy to samo u nas” – regularnie słyszę tego typu teksty. A to kolejna pułapka, która wpędza firmę w koszty.
Te pomysły dotyczą różnych aspektów – layoutu grafik, tematyki postów, użytych formatów, sposobu zapisu na konsultacje…
Problem w tym, że ktoś, kto o to prosi, nie widzi pełnego obrazu: nie zna strategii innych firm, budżetu, zespołu ani celów biznesowych. Co więcej, rzeczy, które chce skopiować, mogą być tak naprawdę bardzo nieefektywne.
Tobie też zdarza się implementować na swoich profilach działania konkurencji? Pamiętaj, aby przed każdym takim postem zapytać się:
- Czy te działania są zgodne z moją strategią komunikacji?
- Czy w ten sposób wzmocnię swój pożądany wizerunek?
- Jak zmierzę, czy to faktycznie miało sens?

Błąd #3: brak spójności na różnych kanałach
Jest to jeden z tych „miękkich” błędów, przy których z jednej strony trudno jednoznacznie wskazać konsekwencje, ale z drugiej, jakby się zastanowić, to coś jednak jest nie halo.
Firma publikuje motywacyjne cytaty na LinkedIn, memy na Instagramie i agresywne promocje na Facebooku – wszystko to bez spójnej narracji. O dostosowaniu języka do grupy docelowej nie ma mowy.
Efekt? Klienci nie wiedzą, czego się spodziewać, o co marce chodzi i tracą do niej zaufanie. A o zdobywanie zaufania właśnie nam chodzi w działaniach contentowych.
Zadaj sobie te 3 pytania i sprawdź, czy też tak nie robisz:
- Jakich zwrotów używam w każdym kanale komunikacji?
- Czy materiały wizualne są ze sobą spójne na wszystkich kanałach?
- Czy ton i styl komunikacji jest dostosowany do specyfiki danego kanału, zachowując jednocześnie DNA marki?
Błąd #4: publikowanie identycznego contentu na wszystkich platformach społecznościowych
W ciągu ponad 9 lat pracy z różnymi markami zauważyłem, że to częsty „oszczędnościowy” błąd. Firmy myślą, że zaoszczędzą czas i pieniądze. W rzeczywistości marnują jedno i drugie.
Publikując te same posty (i to w te same dni!) na różnych platformach powodujesz, że odbiorcy nie będą Cię śledzić wszędzie tam, gdzie jesteś. Bo po co, skoro widzą to samo?
Publikując różne treści sprawiasz, że mogliby zobaczyć wartość w obserwowaniu Cię na FB, IG i LI czy TikToku. W każdym z tych miejsc znajdowaliby coś dla siebie. A tak? Śledzą Cię w jednym medium, a Ty tracisz część okazji na dotarcie do nich ze swoim przekazem.
Ja wiem – takie publikowanie jest często po prostu tańsze, bo nie wymaga przygotowania 20 grafik i 20 tekstów, a 10 grafik i 10 tekstów.
Dlatego mam dla Ciebie kilka tipów, które pomogą Ci coś z tym zrobić:
- jeśli musisz publikować te same posty, rób to w różne dni (np. z 10-dniową różnicą)
- pozmieniaj szczegóły – zamień kolejność zdań czy odwróć kolorystykę grafiki
- sparafrazuj swój tekst, chociażby wspomagając się ChatGPT czy Claudem
Błąd #5: brak odpowiedzi na komentarze użytkowników
Ładne grafiki? Są ✅
Konkretna obietnica wartości? Jest ✅
Odpowiedzi na pytania od klientów? ❌ Error 404. Moderacja not found.
To niezwykłe, jak łatwo firmy odpuszczają tak oczywistą szansę na zbudowanie relacji z zainteresowanym konsumentem. On wprost pyta: „Hej, kiedy produkt X wróci do sprzedaży?”. A marki, zamiast odpowiedzieć „Hej, za tydzień, przypomnimy Ci!” albo przynajmniej „Hej, póki co niestety nie wiemy, też czekamy! :D”, nie odpowiadają w ogóle.
A marki, które nie odpowiadają na pytania w komentarzach (albo robią to źle – np. sztucznie lub niegrzecznie) mocno niszczą zaufanie do siebie.
Co z tym możesz zrobić? Tu nie ma drogi na skróty, po prostu:
- Regularnie sprawdzaj komentarze pod postami i wiadomości prywatne, odpowiadaj na nie
- Przygotuj Q&A, żeby nie szukać za każdym razem odpowiedzi na popularne pytania
- Zadbaj, żeby Twoje komentarzy brzmiały po prostu… ludzko
Wskakuj na pokład!
Newsletter jeszcze nie wypłynął w regularny rejs, ale już zbieram załogę! Zostaw maila, a dam Ci znać, kiedy wypływamy!
Błąd #6: nieregularność w publikowaniu treści
I odbiorcy i algorytmy lubią regularność. Szkoda, że tak dużo firm jej nie lubi. Czasami wrzucą 4 posty w tygodniu, innym razem 0 przez miesiąc.
I to nie jest tak, że nie ma o czym pisać – bo zawsze jest. Zazwyczaj jest to wynikiem braku odpowiedniej kultury pracy. To powoduje, że najpierw przez kolejne dni nikt nie ma czasu zająć się komunikacją w socialach, a później… trzeba te publikacje nadrobić, żeby wyrobić miesięczną liczbę publikacji (i pomijam już, że to samo w sobie nie ma większego sensu).
Jak sobie z tym poradzić?
- zorganizuj pracę tak, aby regularnie tworzyć/sprawdzać content – nie rób tego pomiędzy innymi rzeczami
- stwórz strategię komunikacji – dzięki niej unikniesz sytuacji, w której nie wiesz, o czym pisać
- stwórz swipe-file, czyli dokument z fajnymi kreacjami – w razie czego będziesz mógł/mogła się nimi zainspirować
Błąd #7: ignorowanie potrzeb grupy docelowej
Żeby Twoje działania w social mediach miały sens, powinieneś/powinnaś znać osoby, do których piszesz. Pomyśl sobie, że sam(a) taką osobą jesteś – jesteś grupą docelową swojej marki.
Jakich rodzajów komunikatów oczekujesz? Z jakimi problemami ta marka może Ci pomóc? Jaką wartość w Twoje życie może wnieść ich produkt/usługa? Jak marka powinna to komunikować? Jakiego rodzaju informacje są Ci potrzebne?
Oczywiście dobre badanie grupy docelowej wymaga chwili czasu i trochę zaangażowania, ale jest parę rzeczy, które możesz zrobić na start bez wielkich nakładów:
- porozmawiaj z osobami, które na co dzień mają kontakt z Twoimi klientami (np. sprzedawcy czy konsultanci BOK). O czym najczęściej rozmawiają?
- poproś ChatGPT o postawienie się w roli potencjalnego klienta marki X – jakich informacji potrzebuje, żeby skorzystać z usługi?
- skorzystaj z Google czy AnswerThePublic i zrób research na bliski Twojej marce temat – sprawdź, co ludzie wyszukują w tym konktekście
Błąd #8: nadmierne skupienie na sprzedaży kosztem budowania relacji z odbiorcą
Mamy dość sprzedawania nam czegoś na każdym kroku. Mamy przesyt treści typu: „kup”, „zamów” czy „skorzystaj z okazji”. Jest tego po prostu za dużo.
Dlatego jeśli 90% Twoich postów właśnie tak brzmi, to oddalasz się od efektu, który chcesz osiągnąć. Dzisiejsze social media powinny być o relacjach, o wartości dla odbiorców. Jeśli dobrze to rozegrasz, sprzedaż przyjdzie. Zadbaj o to, aby ludzie mogli Twoją markę polubić i/lub jej zaufać. A ci, którzy to zrobią, będą przyjaźniej patrzeć na reklamy zachęcające ich do kupna 😉
Tip mam jeden:
stosuj zasadę 80:20. 20% postów sprzedażowych, 80% innych (edukacyjnych, lifestyle, wizerunkowych etc.). Jeśli do tej pory robisz odwrotnie, taka zmiana na start będzie wystarczająca.

Błąd #9: niewykorzystywanie potencjału platform social media
Widziałem już firmy, które przez długi czas prowadziły Instagram publikując… wyłącznie posty w feedzie. Żadnych Stories (ewentualnie tylko udostępnienia postów), zero Reelsów, brak relacji na żywo.
To tak, jakbyś kupił(a) dobry terenowy samochód tylko po to, żeby raz w tygodniu podjechać do galerii na zakupy.
Każda platforma oferuje szereg narzędzi zaprojektowanych do różnych celów:
- Stories budują bliskie relacje
- Reels potrafią generować duże organiczne zasięgi
- Wydarzenia na FB pomagają w celebrowaniu ważnych momentów
- Artykuły na LinkedIn budują ekspercki wizerunek
Tip jest prosty i oczywisty.
Zrób prosty audyt swoich działań – przygotuj dwie listy: formaty, które już znasz i regularnie wykorzystujesz w ostatnim półroczu oraz te, które czekają na swoją szansę. Następnie zaplanuj systematyczne testy nowych formatów i obserwuj reakcje swojej społeczności.
Błąd #10: niewłaściwy dobór statystyk do śledzenia
Panel analityczny dowolnej platformy oferuje całe mnóstwo statystyk z podziałem na przeróżne okresy. Ale wiesz co? Większość z nich nie ma dla Ciebie żadnego znaczenia.
Tak zupełnie serio, to w ogóle skupianie się na liczbach w codziennej komunikacji często nie ma sensu.
Bo to, czy faktycznie dostarczasz swoim odbiorcom wartość, która przekłada się na konwersje, często nie ma przełożenia w statystykach. Dlaczego?
Wyobraź sobie, że prowadzisz obiekt noclegowy w nurcie slow. Ktoś w jakiś sposób usłyszał o Twojej miejscówce, ale chce ją jeszcze sprawdzić. Wchodzi na Twoje sociale, czyta posty, ogląda relacje i mówi „no super to wszystko brzmi, jadę tam!”. I wychodzi z sociali, nie zostawiając chociażby lajka. Ale przyjeżdża do Ciebie.
Albo z innej beczki – tworzysz komunikację, która ma angażować, pod postami mają być dyskusje. Akurat tak wyszło ze strategii, że taką rolę SoMe będą pełnić – angażującą. I jednego miesiąca komentarzy jest 15, a drugiego 60. Ale te 15 komentarzy jest merytorycznych i wartościowych. A te 60 to kłótnie niezwiązane z marką czy kategorią produktową, nad którymi nikt nie panował. Który miesiąc był lepszy? No właśnie.
Co możesz z tym zrobić?
- dokładnie przemyśl, na jakich liczbach w contencie chcesz się skupić. Które faktycznie mają znaczenie?
- jak już będziesz je sprawdzał, to filtruj je przez faktyczną wartość dla Twojej firmy (jak w przykładzie z komentarzami)
- pamiętaj, że content jest grą długoterminową, która często nie ma potwierdzenia w liczbach – dlatego tak ważne jest dobre poznanie problemów grupy docelowej

Błąd #11: oczekiwanie natychmiastowych rezultatów
Jeśli dla swoich klientów prowadzę działania reklamowe z dołu lejka (sprzedaż, wypełnienie formularza etc.), to sprawa jest prosta. Nawet jeśli marka nie jest znana, a historia konta krótka, to wyniki mogą pojawić się dość szybko, nawet po kilku dniach.
Z contentem takiego komfortu nie ma. On nie działa tak, że zaczniesz publikować posty i nagle pojawią się klienci. Prowadzenie reklam można porównać do sprintu, a content do maratonu.
Regularna publikacja postów nie służy sprzedawaniu tu i teraz. To są działania skierowane na budowanie relacji, wzbudzanie zaufania, racjonalizowanie wyboru. To wymaga czasu – a co najważniejsze, nigdy nie dowiesz się, ilu klientów mniej byś miał, gdybyś tego nie robił.
Co możesz z tym zrobić? Kluczowa, znów, jest strategia i poznanie swojej grupy docelowej. Bądź pewn_, że komunikacja, którą tworzysz, wnosi wartość w codzienność odbiorców. Poznaj podstawy ekonomii behawioralnej i psychologii zakupowej, a zobaczysz, że tu nie ma drogi na skróty i prostych KPI.

Wpływ najczęściej popełnianych błędów w social mediach na cały marketing
Zwracam Twoją uwagę na jedną bardzo ważną rzecz. Być może pomyślisz sobie, że Tobie dobrze prowadzone social media nie są potrzebne, bo na przykład:
- stawiasz głównie na Google Ads lub same reklamy w social mediach
- reklamujesz się lokalnie offline
Prawda jest jednak taka, że źle prowadzone social media potrafią zniweczyć efekty innych działań marketingowych
Dlaczego?
A co robi potencjalny klient, gdy zobaczy Twoją reklamę w Google lub billboard w mieście? Sprawdza Twoją firmę w social mediach.
I jeśli widzi:
- nieaktualne profile
- chaotyczną komunikację
- brak odpowiedzi na komentarze klientów
- przypadkowe, nieregularne posty
…to traci zaufanie do Twojej marki. Nawet najlepsza reklama w Google czy najbardziej prestiżowa lokalizacja billboardu może nie przekonać go do zakupu. Szczególnie jeśli konkurencja robi to lepiej.
Dlatego nie możesz traktować social mediów jako „opcjonalnego dodatku” do swojego marketingu. To fundament Twojej obecności online, który albo wzmacnia, albo podważa inne działania promocyjne.
Podsumowanie
11 wymienionych błędów może kosztować Twoją firmę tysiące złotych miesięcznie. Ale jest dobra wiadomość – wszystkie da się naprawić i to często bez zwiększania budżetów.
Kluczem jest strategiczne, przemyślane podejście i skupienie się na działaniach, które realnie wspierają Twoje cele biznesowe.
A ja chętnie Ci w tym pomogę. Jeśli więc chcesz zwiększyć skuteczność swoich social mediów, napisz do mnie 👉 formularz znajdziesz na samym dole strony 👈, a skontaktuję się z Tobą i porozmawiamy o szczegółach.